czwartek, 12 września 2013

~Rozdział 4

-Mówię przecież, że niedawno się obudziła, sir!
-Nie sądzę. Ma zamknięte oczy. Czyli że śpi.
Mimo iż jestem tylko na wpół obudzona, mam ochotę uderzyć się dłonią w twarz po tym ostatnim komentarzu na mój temat. Podnoszę się i zaraz ktoś do mnie podbiega.
-Nic ci nie jest, Elodie?
-Nie…tato, w porządku.
Mężczyzna odwraca się do chłopaka i z surowym spojrzeniem mówi: -Nie mogłeś poczekać aż się obudzi, tylko kazałeś nam przyjść jak jeszcze spała?
-Mówię panu – obudziła się już dawno, sir!
Ta rozmowa jest bardzo żenująca. Nie lubię pana „Łu, wielki bobo chce walczyć z żołnierz, a nie pilnować gówniara” ale mamy ważniejsze rzeczy niż gadanie o mnie.
-Spokojnie, obudziłam się wcześniej, ten gość wyszedł po was, a ja z powrotem zasnęłam.
Na, jak zwykle, kamiennej twarzy chłopaka pojawia się cień tryumfalnego uśmieszku skierowanego do głównego dowódcy, ale gdy tylko zauważa, że mu się przypatruję, znowu powraca do swojej zwykłej mimiki.
-No więc dobrze, posłuchaj, ja muszę jeszcze załatwić parę spraw, ale Jason się tobą zajmie. Odwiedzicie kilka osób. W razie czego, pytaj się Jasona. On ci odpowie na wszystko…-Tutaj odwrócił się do chłopaka. – Prawda?
-Tak jest, sir! – Wyprostował się, zasalutował i poczekał, aż dowódca i jakiś starszy mężczyzna, wyjdą z pokoju. Albo on jest takim lizusem, albo wszyscy żołnierze tacy są. W każdym razie, to wkurzające.
Siedzimy chwilę w ciszy, po czym Jason spogląda na zegarek.
-Dobrze by było, gdybyś już się ubrała. Leżysz już dobre kilka godzin. Radzę ruszyć tyłek zanim przyrośnie ci do łóżka.
Robię głęboki wdech, i nie zwracając uwagi na jego kąśliwą uwagę, podnoszę ubrania z metalowego stolika. Spostrzegam, że mam na sobie koszulę nocną. Ciekawe, kto mi ją założył.
- Poczekaj. – Jason ruszył się ze swojego miejsca pod oknem i rzucił mi jakiś kawałek materiału.- Dowódca chciał, żebyś to założyła, gdy pójdziemy odwiedzić innych.
Łapię za końce materiału i moim oczom ukazuje się, piękna, turkusowa sukienka, trochę jaśniejsza niż medalion mamy. Patrzę chwilę po czym odzywam się: -Hm..wiem, że masz mnie pilnować i w ogóle, ale mogę się przebrać?- Patrzy się pytająco. –Po prostu wyjdź na chwilę, proszę.
Chyba zrozumiał, bo znów się uśmiecha, ale tylko troszeczkę. „Zboczeniec” – przechodzi mi przez myśl, ale chłopak posłusznie wychodzi.  Wcześniej tego nie zauważyłam, ale koło lśniącej, białej szafy, są drzwi, które, zlewają się z kolorem ścian. A za drzwiami jest łazienka. Chyba nie muszę mówić, jakiego jest koloru…
Biorę szybki prysznic, czeszę się, zakładam sukienkę, medalion i otwieram znudzonemu czekaniem, Jasonowi, drzwi.
Gdy mnie zauważa, coś dziwnego występuje na jego twarzy, patrzy na mnie, nie odrywając wzroku. Czuję się, jakby oczami mnie rozbierał. W końcu przerywa tą ciszę: -Ładnie wyglądasz.
-Och, to chyba pierwsza miła rzecz, jaką powiedziałeś mi odkąd tu jestem. Cóż za miła odmiana. –Prycham ironicznie, po czym, nawet na niego nie patrząc, wychodzę z pokoju. Nie czekając, szybkim krokiem idę prosto przed siebie. Po paru metrach uświadamiam sobie, że chłopak nawet nie próbuje mnie dogonić. Czeka w drzwiach i uśmiecha się szyderczo: -Co księżniczko, przydałby się ktoś, kto pokaże drogę?
Ze złością wracam do pokoju i siadam na łóżku. Znałam już wielu dupków, ale ten tu okazał się być ich przywódcą. Przypominam sobie, że mam go pytać o co tylko chcę, więc mówię: -Dokąd tak właściwie idziemy?
Chwila milczenia. Dopiero po paru minutach, leniwie, odpowiada: -Oprócz twojego taty, jest jeszcze czterech przywódców Republiki Nowej Ery. Oni też mają rodziny. I te rodziny, tak samo jak ty, są tutaj. Twój ojciec chce, żebyś ich poznała. Jesteście tutaj jedynymi niewyszkolonymi ludźmi, którzy nijak nam się nie przydadzą. Jeszcze jakieś pytania? –No jasne. Chciałabym zapytać „Dlaczego jesteś taki wredny?” ale przeczuwam, że to tak od urodzenia. W sumie, chciałabym poznać tych ludzi, z którymi będę prawdopodobnie spędzać dużo, dużo czasu.
-Tak. Idziemy?

2 komentarze:

  1. Świetne!
    Piszesz ciekawie i bardzo wciągająco. Czekam na nowy rozdział :)
    Obserwujemy?;*
    http://scary-story-scary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje ,że będzie z Jason`em. ♥

    OdpowiedzUsuń